poniedziałek, 24 stycznia 2011

małe szczęście

Dziś krótko...
Zmęczenie zbyt duże, aby myśleć.
Dzisiejszy dzień jest jednym z piękniejszych w moim życiu. Dziś bowiem spotkało mnie małe szczęście. Małe, bo mające 55 cm wzrostu i 3430 g wagi. Ta mała ksztyna szczęścia przyszła na świat w naszym, zamykanym już wielokrotnie (zresztą nie wiem czemu) kolbuszowskim szpitalu. Dziękuję Ci Danusiu za to nasze wspólne małe szczęście. To nasza mała radość, którą będziemy bardzo kochać. WITAJ JASIU NA ŚWIECIE!
Dziękuję też paniom położnym i pielęgniarkom z oddziału ginekologiczno-położniczego naszego szpitala za wspaniałą i życzliwą opiekę nad moją żoną i naszym synem.
Idę spać...nie wiem, nie mam pomysłu, jak zilustrować muzycznie dzisiejsze moje wydarzenie. Nie wiem...

Dobrych snów moi kochani! Danusiu! Jasiu! Kocham was!

2 komentarze:

  1. Witaj, Moje wielkie gratulacje :D :D
    To naprawdę wielkie szczęście w małej tej osobie.
    Zatem powodzenia i zdrowia życzenia ślę na Twoje ręce dla małego Facecika i Danusi .
    Pozdrawiają Stygi.

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratulacje! Zdrowia!

    OdpowiedzUsuń