To w ramach reakcji na artykuł z jednego z blogów kolbuszowskich.
Czy Kolbuszowa ma jakąkolwiek promocję? Jak dba o promocję gminy Urząd Miasta? Czy jest ona wystarczająca?
Ilekroć mam do czynienia z hasłem promocja, odczuwam wrażenie, jakby czegoś brakowało. Brakuje chyba pomysłu na promocję naszego miasta. Potrzebny jest nie tylko pomysł, ale i konkretna marka, wizytówka, która przyciągnęłaby do Kolbuszowej ludzi, turystów. Mamy Nil, krokodyla na rynku, herb jedyny taki w Polsce, mamy skansen. Ale nigdzie w Kolbuszowej nie widać tzw. gadżetów, przedmiotów, które kojarzyłyby się przyjeżdżającym z naszym miastem. Mamy potencjał, ale go nie wykorzystujemy. Czy gmina może to zrobić? Pewnie tak...zresztą robi, o czym wiele razy się przekonałem. Pieniądze, które są przeznaczane na promocję są przeznaczane na różne drobiazgi (m.in. kalendarze) z herbem miasta. Nie ma ich w obiegu, bo są za pieniądze publiczne i służą raczej jako prezenty lub nagrody w różnych konkursach. Brakuje takich przedmiotów na wolnym rynku, tak by można było je kupić. Tylko kto je ma wyprodukować? Gdzie sprzedawać? Na razie są one w internecie do kupienia wykonane za granicą, przyznam, że nie podobają mi się specjalnie, są tandetne. W Kolbuszowej jest problem z kupnem takich błahych przedmiotów, jak pocztówki z Kolbuszową. Jak już są, to na prawdę marnej jakości i ujęć miejsc kolbuszowskich.
Promować nasze miasto (oprócz pamiątek po pobycie) można na wszelakie sposoby, o czym pisano już dziś na jednym z blogów. Jest skansen, tam są faktycznie różne przedmioty, pamiątki, które można zakupić, ale niewiele z nich kojarzy się z samą Kolbuszową, a raczej ze skansenem.
Są też instytucje, ludzie. Mnie najbliżej jest do naszego klubu turystycznego "Salamandra", który przez organizację imprez o zasięgu lokalnym, regionalnym a nawet ogólnopolskim promuje nasze miasto dość dobrze. Przyjeżdżają na nasze imprezy ludzie z różnych zakątków Polski, ostatnio w sobotę z Lublina, Krakowa czy Warszawy. Podoba im się tu i podkreślają to za każdym razem. Jeździ też "Salamandra", skutecznie prezentując nasze miasto, choćby na firmowych koszulkach. Niejednokrotnie byliśmy pytani gdzie ta Kolbuszowa?
Nasze miasto jest jakie jest. Żyje się w nim lepiej lub gorzej. Starajmy się jednak w taki czy inny sposób, promować je. Bo zasługuje Kolbuszowa na to.