Wyczekiwane, ciche, spokojne. Takich sobie życzymy co roku. Jakie są, jakie będą? Zobaczymy. Dla mnie na pewno przełomowe. Bo ostatnie. W tym stanie osobowym. Następne święta będą liczniejsze, ale dla nikogo nie zabraknie miejsca przy stole.
Z okazji świąt Bożego Narodzenia życzę tego co wszyscy. Abyście wszyscy odpoczęli, zwolnili, zastanowili się się nad życiem, światem nas otaczającym. I nie zapomnijcie o innych, którzy nie mają swoich rodzin, są samotni, bo muszą, bo chcą...
A mnie przy okazji świąt przypomina się jedna piosenka Starego Dobrego Małżeństwa "W małym cichym". Niestety tylko w takiej formie, do poczytania...do refleksji.
Kościółek na górce
Szopkę przypomina
Tutaj przyszli odpocząć
Józef i Maryja
Wśród górali im dobrze
Bo owieczki grzeją
Jedlina pachnie w koło
Powiało nadzieją
Na Pasterkę dzwonią dzwonki
Przy góralskich saniach
Wszyscy śpieszą dziś z ochotą
By Panu się kłaniać
Na Pasterkę wszyscy idą
Na skróty - po śniegu
Niosą Panu skromne dary
Lekko im na sercu
Dzisiaj w Małym Cichym
Jezus znów się urodził
I w góralskich kierpcach
Po śniegu sam chodził
Płoży po saniach
Ścieżkę wciąż mu znaczą
Wszystkiemu się dziwi
Bo kolędę zaczął
Szopkę przypomina
Tutaj przyszli odpocząć
Józef i Maryja
Wśród górali im dobrze
Bo owieczki grzeją
Jedlina pachnie w koło
Powiało nadzieją
Na Pasterkę dzwonią dzwonki
Przy góralskich saniach
Wszyscy śpieszą dziś z ochotą
By Panu się kłaniać
Na Pasterkę wszyscy idą
Na skróty - po śniegu
Niosą Panu skromne dary
Lekko im na sercu
Dzisiaj w Małym Cichym
Jezus znów się urodził
I w góralskich kierpcach
Po śniegu sam chodził
Płoży po saniach
Ścieżkę wciąż mu znaczą
Wszystkiemu się dziwi
Bo kolędę zaczął
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz