czwartek, 16 grudnia 2010

Ciężko bez kawy

Jak bardzo człowiek uzależnia się od używania czegokolwiek w życiu. Przekonałem się o tym na własnej skórze. Brak czegoś, co ma się codziennie, upaja się z rozkoszą, może doprowadzić do dziwnej, niewytłumaczalnej pustki.
Mnie zabrakło dziś kawy...
To jedyna moja używka. Nie używam papierosów, narkotyków, dopalaczy. Alkohol w takich sobie ilościach nie prowadzących do uzależnienia. Ale kawa? Mnie jej dziś brakło. Pusto.

Dzień dziś był pracowity. Lubię czwartki, gdyż pomimo wielu lekcji, czas szybko ucieka.
Dziś także odbyło się spotkanie Zarządu Regionalnego Towarzystwa Kultury im. J.M.Goslara. Na nim informacje dotyczące obchodów "Roku Bytnarowskiego" w Kolbuszowej w 2011 roku. Będzie głównie historycznie i patriotycznie.
Wieczorem zaś kolejna wyprawa w daleką podróż. Z "Kuźnią". Tym razem państwo Gładyszowie z Mielca zabrali nas do Gruzji. Wszystkim, którzy narzekają na polskie drogi i brak kanalizacji, zachęcam do wyjazdu do Gruzji. Beztroskie życie tamtejszych ludzi, pomimo iż pełne nienawiści do sąsiadów, przepełnione jest spokojem, życzliwością, szczególnie do Polaków (ciekawe dlaczego?), cechuje długowieczność, której możemy im tylko pozazdrościć. Któż nie chciałby żyć ponad sto lat w zdrowiu? I w otoczeniu pięknych gó Kaukazu?
Ja bym chętnie zaryzykował.
Jutro pierwsze posiedzenie Komisji Oświaty.

Dobrej nocy...mroźnej...pod kołderką...jak ciepło. Dobranoc

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz