sobota, 11 sierpnia 2012

O wiatrakach...ostatni raz

Nie zwykłem tłumaczyć się z tego co robię, nie muszę. Nie muszę też stawać na czele żadnego ruchu społecznego mającego na celu zahamować powstanie farm wiatrowych. Nie staję, nie stanę. Co sugeruje jeden z poczytnych blogów.
Mam wrażenie, że ktoś, nie ja, próbuje na siłę być sumieniem naszego społeczeństwa. Czyżby wybory za pasem? Ja nie muszę już walczyć o głosy, choć mam pewne poparcie. Zachęcam więc Ciebie "Maglu" do startowania, masz spore poparcie, a ja oddaję Ci swoje miejsce. Będziesz mógł wtedy zrobić więcej i nie trzeba będzie być anonimowym. Ja o tym marzę, aby być anonimowym, ale przyzwoitość każe mi się podpisywać pod tym co napisałem. I nie boję się tego, w przeciwieństwie do wielu osób próbujących nakręcić ruchy społeczne. Więcej odwagi. Czego się boicie? Kogo? Ja nie uginam się przed zastraszaniem, choć i tak było. A wy?
A w sprawie wiatraków nie kłamałem i trzymam się swoich racji. Wystarczy popatrzeć na wszystkie wpisy na moim blogu.
Czy wiesz "Maglu" co się działo za kulisami sprawy w ostatnich miesiącach? To jesteś szczęściarz...Ale proszę o fakty.

Resztę aluzji, domniemań i prób uduszenia zostawię bez komentarza. Nie warto...Tak samo jak polemizować z anonimowymi wpisami.

Tyle o wiatrakach. Reszta działań będzie zgodna z moim sumieniem. I to jest dla nie najważniejsze.

9 komentarzy:

  1. Boje sie podpisac11 sierpnia 2012 22:33

    Pawle, zawsze znajdzie sie jakiś niezadowolony osobnik, każdemu nie dogodzisz

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. "Nie jest to już walka o władzę, ale o szacunek do ludzi i do siebie samych, o wiarę w sens samorządności i demokracji.
    Może - jak niegdyś proponował Leszek Kołakowski - trzeba to wszystko od nowa przemyśleć ...
    Wolność słowa jest wartością, z której trzeba korzystać, byle ta wolność nie była tylko "kreacją".
    Może uda się kiedyś stworzyć społeczeństwo obywatelskie ..."

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie w Kolbuszowej, tu od 20 lat rządzi układ i długo to się nie zmieni.

    OdpowiedzUsuń
  5. Odpowiedzi
    1. Drogi ... Kolbuszowski, życie zdążyło mnie już nauczyć, że nie przychodzi niestety taka "trzeba", która robi to, co akurat ktoś / ktosia sobie w danym momencie umyśli.
      Piszesz, że może właśnie pora na zmiany ... To zmieniaj! Władza - szczególnie samorządowa - jest obliczem społeczności. Ktoś tych ludzi wybiera...
      Net z pewnością jest miejscem, w którym / z którego (?) można na ludzi oddziaływać... Ale wiesz (zapewne), że ważne jest to, co się pisze. Zamiast krytykować, można po prostu oceniać... oraz proponować inne, lepsze rozwiązania.
      Może w końcu... mógłbyś zmienić nicka ;) bo ten jakoś tak zupełnie nie pasuje do "dobrego społeczeństwa obywatelskiego".
      P.S. Właściciela bloga przepraszam za "osobiste" tu komentarze.

      Usuń
  6. Dorianek z Michałkiem (nibyMłodzi) już zmian dokonali (pod Egidą, starą). Jeden użył szkła i kulek, drugi wykorzystał broń białą - net. No i kanał jak był, tak jest!A miała być kanalizacja. Nowoczesna Kolbuszowa.
    O sorry, jest zmiana - Spinacz olali nwet najwięksi , dziś już byli, zwolennicy Dorianka.
    Paweł, trzymaj się:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Obowiązkiem polityka jest podpisywanie się pod tym co napisał.Szeregowy obywatel prowadzący blog już takim obostrzeniom nie podlega.Inna sprawa ta "anonimowość" jest iluzją.Wejdę w "politykę" tylko i wyłącznie wtedy gdy mnie "odkryją" i zechcą "przeczołgać"-nie będę miał innego wyjścia.Teraz ,jest to poza moim zainteresowaniem.
    Sesja RM pokazała całą arogancję władzy.Wmawiali nam że farm wiatrowych nie będzie,być nie może bo społeczeństwo nie wyraża zgody.Jednak w Weryni jest budowana farma wiatrowa.Ty też napisałeś że tych turbin nie będzie, że można spać spokojnie.Można spać spokojnie?
    Zacznijmy działać razem,rozmawiajmy,dyskutujmy,spierajmy się na fakty.Jak na razie (sądząc po przebiegu sesji) burmistrz,urzędnicy,radni ukrywają fakt że w Weryni powstaje farma wiatrowa.Dlaczego?

    OdpowiedzUsuń
  8. Im głębiej i szerzej rozlała się po świecie zaraza republikańska, im więcej i energiczniej ludy i narody oswajają się z parszywym i wulgarnym ustrojem republikańskim, tym histeryczniej, jawniej i sans géne wydobywa się na wierzch podświadoma, żrąca tęsknota mas za starodawnym, przepadłym pięknem monarchizmu.

    OdpowiedzUsuń