piątek, 7 października 2011

zdążyć przed ciszą

KTO NIE GŁOSUJE NIE MA RACJI !

To przed niedzielą. Zgadzam się, że polityka nas nuży, denerwuje, że nie ma na kogo głosować, że tylko się kłócą i ganiają po sądach. Jedni wolą Platformę, inni boją się PiS-u, inni Palikota. Jednak te wszystkie przepychanki nie powinny zniechęcić nas do głosowania. Dlaczego? Proste...idzie o naszą i naszego państwa przyszłość. Dlatego nasz głos, choć jeden jest ważny. Mój, Twój, ich. Dlatego idźcie głosować, choćby po to, aby nie mieć do nikogo pretensji, że jest tak a nie inaczej. A potem za cztery lata rozliczmy tych, których wybierzemy. I nie patrzmy, czym jeżdżą, że biorą po kilkanaście tysięcy "diety", ale na to, co zrobili dla Ciebie i Twojego najbliższego otoczenia. 
I z naszego podwórka jest kilku kandydatów. Opaliński Marek, Draus Ewa, Zarębski Waldemar, Karkut Michał, Chmielowiec Zbigniew - to ludzie bezpośrednio związani z Kolbuszową. Przepraszam, jest jeszcze Bogdan Romaniuk, ale to inna para kaloszy i jeżeli nie chcemy marnować głosu na osobę, której ugrupowanie nie może dostać się do parlamentu, to nie marnujmy swego głosu. Ja zagłosuję do sejmu na osobę sprawdzoną, z doświadczeniem, która przekonuje mnie tym co zrobiła przez ostatnie kilka lat dla regionu. I nie czas na wypisywanie, bo o tym wiecie i możecie wszędzie poczytać. Jedyną osobą, która ma realne szanse, aby dostać się do sejmu i zostać posłem ziemi kolbuszowskiej jest Zbigniew Chmielowiec. Pomimo wielu antypatii i złości ze strony wielu (ostatnio choćby dra Lenarta) jest to osoba skuteczna, próbująca działać ponad podziałami dla każdego, czy to starszego, czy młodszego o czym świadczy poparcie sporego grona młodych ludzi. Ja nie zmarnuje swego głosu i zagłosuję właśnie tak. A w poniedziałek wszystko będzie jasne.

A...są jeszcze wybory do senatu. Z Kolbuszowej mamy jedynie dra Maziarza. Ja mam swego kandydata, ale w przeciwieństwie do pana Chmielowca nie wyjawię jego nazwiska. 
Pamiętajcie! Macie tylko jeden głos i tylu możecie skreślić kandydatów zarówno do sejmu, jak i do senatu. A na kogo zagłosujecie, to wasza sprawa.

Muzycznie świetna ilustracja do tego co działo się przez ostatnie tygodnie. Od jutra cisza...nareszcie!

3 komentarze:

  1. Zbigniew Chmielowiec jako osoba skuteczna... prosiłbym o fakty. Chyba coś musiałem przeoczyć.

    Natomiast co do głosu, to żaden nigdy nie będzie zmarnowany. Poprzez swój głos wyrażamy swoje zadowolenie lub też nie z obecnych rządzących, wyrażamy naszą zgodę na obecny burdel, lub chęć jego zmiany. Marnotrawstwem jest niegłosowanie.

    Ja jestem osoba dla której socjalizm jest gorszy od komunizmu, a kapitalizm przyszłością. Na szczęście i w naszym regionie jest na kogo głosować.

    Pozdrawiam
    Dominik Dzióba
    purplestar.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Jasne, myślmy tylko o 'własnym podwórku' a nie o dobru całego kraju...Zresztą i tak wiadomo, kto wygra na podkarpaciu. Od lat nic się nie zmienia.I zgadzam się z przedmówcą socjalizm to nie jest przyszłość...

    OdpowiedzUsuń
  3. Wielu panów posmutniało, nie mogąc już pisac "trzeba isc na wybory" i tym słowem tłumaczyc rozumnie
    wszystko, czego nie rozumieją.Dlatego ostatnio "wysmażyli" nowosc: "Macie tylko jeden głos (...).A na kogo zagłosujecie, to wasza sprawa".

    OdpowiedzUsuń